Fotografia podróżnicza to jedna z moich ulubionych. Szczególnie jeśli chodzi o dalekie, egzotyczne podróże. Chyba każdy czy to profesjonalny fotograf czy amator, odczuwa przyjemny dreszczyk emocji kiedy wybiera się w podróż do egzotycznego kraju. Na różnych blogach fotograficznych można znaleźć bardzo dużo ciekawych, egzotycznych zdjęć. Sama dzika natura jest już inspiracją.
Jednak jak wiadomo nie każdy egzotyczny kadr będzie poruszający. Czym innym są zdjęcia pełne egzotyki, a czym innym jest pokazanie na zdjęciu naszych przemyśleń.
Jeśli chcesz pokazać na zdjęciu “coś więcej”, pokazać własne przemyślenia – musisz “ująć” fotografowany setki razy motyw w całkowicie nowy sposób. A to już jest niełatwe zadanie….
Zastanówmy się więc, jak tego dokonać? Przede wszystkim wsłuchaj się w siebie, zapomnij o ujęciach, które widziałeś wcześniej, daj się zaskoczyć aktualnie oglądanej scenie.
Zwracaj uwagę na kolory, strukturę. Pamiętaj, że Twój zachwyt oraz dziecięca ciekawość nigdy nie powinny być lekceważone.
Zastanów się patrząc na ludzi czy budowlę, co Cię zachwyca, co nadaje wyjątkowości i postaraj się wykonać zdjęcie z takiej perspektywy aby jak najbardziej odzwierciedlało Twoje emocje. Zdjęcia nie robią się same. Czasem trzeba wykonać kilkanaście kadrów, aby wykonać ten jeden, który najlepiej odda Twoją wizję.
Możesz próbować różnych obiektywów, fotografować o różnych porach dnia, lub czekać na odpowiednią sytuację.
Fotografując nowe, egzotyczne miejsca trzeba zachować w sobie odrobinę dziecka, dopuścić w sobie emocje odkrywcy. Warto poznać miejsce na tyle dobrze, by pokazać je z głębokim zrozumieniem.
Fotografując miejsca znane, trzeba starać się spojrzeć na nie “na nowo” jakby z innej strony. Sztuka polega na wyzwoleniu fascynacji oraz nienasyconej ciekawości.
Warto pamiętać również o roli czasu naświetlania i przysłony. Przemyślane ustawienia manualne mogą głęboko wpłynąć na wykonane zdjęcie.
Świadomość upływającego czasu oraz umiejętność wyobrażenia sobie zdjęć robionych z różnymi ustawieniami migawki, pozwolą Ci umieścić w kadrze elementy mówiące właśnie o kwestiach związanych z czasem.
To właśnie wybór czasu ekspozycji jest odpowiedzialny za zmianę wymowy artystycznej kadrów
Ja fotografuje aparatami, można powiedzieć z innej epoki, bo np. starymi Zenitami. Takie zdjęcia mają duszę. Na takiej fotografii wychodzi kunszt fotografa. Niektóre zdjęcia to prawdziwe perełki. Lubię też czarno białe fotki. Nie lubię photoshopa. To co wychodzi to zostaje. Pozdrawiam.