Rude włosy wyróżniają się z tłumu, dodają ich właścicielce oryginalności i uroku. Rudzielce postrzegane są jako kobiety odważne, przebojowe, pełne seksapilu i uwodzicielki. Według badań naturalnie rude włosy występują tylko u 2% naszej populacji. Chcąc jednak naśladować Julianne Moore, Marcia Cross, Nicole Kidman czy Amy Adams możesz sięgnąć po farbę, która stworzy z ciebie lisicę. Pamiętaj jednak, że bez względu na to, czy posiadasz naturalne , czy farbowane rude włosy musisz o nie dbać. Jak to robić? O czym pamiętać?
Jak dbać o naturalnie rude włosy?
Za każdy kolor włosów odpowiadają barwniki – eumelanina i feomelanina. W przypadku, gdy tego pierwszego jest dużo, to kosmyki przybierają odcienie od brązu do czarnego. U osób z większą ilością feomaliny jako barwnika włosy mają odcienie blondu i rudości. To, którego barwnika będzie więcej, w dużej mierze zależy od genów. Ten odpowiadający za rude kosmyki często jest wypierany przez inne, przez to rudych osób na świecie jest nie wiele. Co więcej, ich posiadacze muszą o nie dbać w specjalny sposób, aby nie wyblakły i nie spłowiały.
Bardzo ważne jest więc, aby latem (przede wszystkim) stosować produkty ochronne, z filtrem przeciwsłonecznym. Wskazane jest również noszenie nakryć głowy. W dbaniu o naturalnie rude włosy pomoże również stosowanie odpowiednich szamponów i odżywek. Najlepiej sięgać po te o mocno regenerującym działaniu. „Lisice” w drogeriach znajdą kosmetyki, a nawet całe ich linie przeznaczone do codziennej pielęgnacji rudych kosmyków.
Te o silnym działaniu odżywiającym i przywracającym naturalny i zdrowy blask rudzielce odnajdą na Tagomago wśród produktów marki John Frieda. Stosując je regularnie, nada się swojej fryzurze żywego, czerwonego koloru. Na rude włosy dobrze będą też działać szampony i odżywki z ekstraktami roślinnymi oraz wyciągami wzmacniającymi ten odcień – takimi jak krwawnik, hibiskus, cynamon i kora dzikiej wiśni. Pozytywny wpływ na czuprynę będzie mieć również henna, pogłębiająca ich kolor.
Jak przedłużyć trwałość rudej farby?
Farbowane „lisice” również muszą wyjątkowo dbać o swoją czuprynę. Bardzo ważne jest, jakich kosmetyków używa się do pielęgnacji. W tej również pomogą preparaty marki John Frieda. Zalicza się do nich delikatne szampony bez silnych detergentów, wypłukujących kolor. John Frieda rudzielcom proponuje też odżywki do rudych włosów. Pierwsza, która powinna znaleźć się w łazience to ta chroniąca kolor i dbająca o jego maksymalną trwałość, druga to odżywka, która pomoże w domowych warunkach odświeżyć kolor.
śledź na bieżąco nasz blog lifestyle