Zadłużenie Polaków z roku na rok rośnie. Pandemia koronawirusa niczego nie ułatwia. Statystyki są bezlitosne. Pod koniec maja 2020 roku łączna kwota zaległych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych Polaków wyniosła 80 mld 972 mln 118 tys. 723 zł! Statystycznie na jednego Polaka przypada więc ponad 17 tysięcy złotych zadłużenia, jedynie w postaci pożyczki lub kredytu. Są to liczby niewyobrażalnie duże. Istnieje jednak kilka sposobów jak poradzić sobie z problemami finansowymi. W poniższym artykule dowiesz się o czterech z nich! Zapomnij o długach i ciesz się wolnością finansową!
Przedawnienie długu
Pierwszą rzeczą, jaką powinieneś zrobić jest sprawdzenie, czy Twój dług nie jest przedawniony. Musisz wiedzieć, że każda należność ma swoją “datę przydatności”. Reguluje to kodeks cywilny. Przykładowo, mandat, którego nie zapłacisz traci swoją ważność już po roku od jego wypisania, ale roszczenie majątkowe dopiero po 6 latach.
Kredytodawcy, firmy pożyczkowe bardzo często wykorzystują naszą niewiedzę właśnie w takiej sytuacji. Nikt nie poinformuje przecież nas, czy aby na pewno wiemy, że już nie musimy spłacać naszego długu. Warto więc, dowiedzieć się, jaki jest czas na przedawnienie, ponieważ być może to właśnie ten szczegół pomoże nam wybrnąć z problemów finansowych w jakie popadliśmy.
Oczywiście, w niektórych przypadkach dług nie jest umarzany i wtedy zadłużenie jest kierowane do sądu lub do innych instytucji, które mogą nałożyć na nas znów dodatkowe obciążenia finansowe. Jednak nie dzieje się to bardzo często. Możesz także skorzystać z darmowej porady prawniczej, dzięki której dowiesz się dokładnie na jakiej zasadzie działa Twoje przedawnienie i co powinieneś zrobić. Tak naprawdę w każdym mieście powiatowym są prawnicy, którzy udzielają takich nieodpłatnych porad. Jeśli akurat w Twoim mieście nie ma takiej usługi, poszukaj porad w internecie. Prawnik znający się na prawie finansowym z pewnością udzieli Ci najlepszych porad jak wyjść na prostą. Zainteresuj się więc swoim długiem i weź go w swoje ręce!
Dogodne warunki spłaty
Bardzo często będąc zadłużonymi, uważamy, że każdy człowiek jest przeciwko nam, że komornik, windykator nie zrozumie naszego problemu. Warto wziąć pod uwagę jednak fakt, że w instytucjach ściągających należności pracują także ludzie, którzy chcą nam pomóc. Wystarczy odebrać telefon lub otworzyć drzwi i spróbować się dogadać. Być może problem leży w wysokości zadłużenia, jakie posiadasz.
A gdyby tak wynegocjować z komornikiem spłatę długu w ratach dogodnych dla Ciebie? Które nie obciążą zbytnio Twojego miesięcznego budżetu, a spowodują zmniejszenie zadłużenia? Jest to bardzo realna sytuacja! Nie bój się i spróbuj porozmawiać, przecież to nic nie kosztuje. Wystarczy dobre nastawienie oraz przyjazny ton rozmowy z wierzycielem.
Dodatkowe pieniądze
Kiedy trapią nas problemy finansowe, mamy tendencję do popadania w marazm. Siadamy na kanapie przed telewizorem i użalamy się nad sobą. Nie potrafimy rozsądnie myśleć. Zamartwianie się nas paraliżuje. Bo przecież skąd wziąć pieniądze na rachunki, opłaty, zakupy i jeszcze spłatę zadłużenia, które rośnie z miesiąca na miesiąc… A gdyby tak zamienić to wieczorne siedzenie przed telewizorem w dodatkową pracę, która pozwoli nam zarobić na spłatę długu? To bardzo proste! Usiądź wieczorem do komputera z pozytywnym nastawieniem i poszukaj ofert w pobliżu Twojego domu.
W różnych serwisach znajdziesz ich dużo, zaczynając od sprzątania wieczorem biura, po tłumaczenia ważnych dokumentów. Warto także zastanowić się, nad pracą zdalną, która stała się ostatnimi czasy bardzo popularna i internet aż ugina się od tego typu ofert. Dodatkowa praca nie rozwiąże Twojego problemu w przeciągu 5 minut, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale będzie krokiem do stawienia czoła Twojemu zadłużeniu. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że lepsze jest dorobienie kilku groszy, które przeznaczymy na spłatę długu, niż siedzenie i opłakiwanie własnego losu.
Porządek w budżecie
Bardzo często wydaje nam się, że żyjemy bez wydawania pieniędzy na niepotrzebne rzeczy. Jednak kiedy usiądziemy i przeanalizujemy, na co wydajemy naszą wypłatę, możemy się mocno zdziwić. Okazuje się, że gdybyśmy wydawali pieniądze tylko na najpotrzebniejsze rzeczy, mielibyśmy w naszym budżecie dodatkowe kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych! Jednak pamiętaj, że ograniczenie wydatków do najmniejszego minimum i życie z dnia na dzień, niekoniecznie może Ci ułatwić sprawę. Usiądź, weź kartkę i długopis i przeanalizuj swój budżet, uwzględnij w nim swoje konieczne wydatki, te które przeznaczysz na spłatę długu oraz te na przyjemności.
Mamy nadzieję, że nasze porady będą przydatne. Pamiętaj, że najważniejsze jest to, aby nie wpaść w długi. Zawsze dokładnie przemyśl, zanim weźmiesz kredyt, pożyczysz pieniądze od rodziny. Prowadź domowy budżet i pożyczaj pieniądze tylko na rzeczy niezbędne.
Opracowano na podstawie:
“Walka z długami krok po kroku. Jak zdiagnozować problem, opracować plan i pozbyć się długów?” – https://zaradnyfinansowo.pl/dlugi
