Niepozorna kuna, którą trudno zobaczyć w ciągu dnia, może stać się źródłem ogromnych problemów. Pojawiają się one, gdy zwierzę przedostanie się do domu i zacznie niszczyć izolację dachu. Na tym jednak się nie kończy, trzeba liczyć się z hałasami, odchodami, brzydkim zapachem, stratami cieplnymi i wzrostem kosztów ogrzewania. Jeżeli wykryje się obecność kuny, pozostaje jak najszybsze pozbycie się jej i naprawienie powstałych szkód. Najlepszym rozwiązaniem jest w takiej sytuacji skorzystanie z usług firmy zajmującej się naprawą ocieplenia, usuwaniem szkodników w humanitarny sposób.
Jak pozbyć się problemów z kunami domowymi?
Wraz z nadejściem zmierzchu kuna domowa staje się aktywna, czego nie da się nie usłyszeć. Z kolei za dnia można zobaczyć wyrządzone przez nią szkody. Alarmujące powinny być już pionowe zabrudzenia na elewacji budynku, które świadczą o przedostawaniu się do niego tych zwierząt. Pozostawiają one po sobie specyficzne ślady w postaci postrzępionej izolacji dachowej i odchodów. Zwierzę to nie należy do cichych, skrobie na poddaszu i wdaje się w bójki z pozostałymi gryzoniami. Kuny mają tendencję do zbierania swoich ofiar, wobec czego poddasze staje się cmentarzyskiem wielorakich zwierząt, co niestety wiąże się z nieprzyjemnym zapachem, wzmacnianym odchodami niechcianych lokatorów. Kuny powodują wiele szkód, przegryzają wszystko na swojej drodze ostrymi kłami. Jeżeli już zadomowiły się na poddaszu, warto sięgnąć po odstraszacze dźwiękowe, które emitują ultradźwięki słyszane tylko przez kuny, przypominające odgłosy naturalnego ich wroga w postaci borsuka. Można też użyć odstraszaczy zapachowych w sprayu, spryskać nimi ściany i rynny na zewnątrz budynku – miejsca wdrapywania się kun. Pomocna okazuje się również sierść psa, szczególnie świeżo wyczesana, którą rozkłada się blisko gniazd i w miejscach przemieszczania się kun. Można też spróbować złapać kunę za pomocą żywołownej pułapki, po czym wywieźć ją daleko od domu. Istotne będzie to, aby na klatce nie było zapachu człowieka, bo pułapka stanie się bezskuteczna. Zalecane są też siatki metalowe przeciw kunom i elektryczny pastuch – ostatnie rozwiązanie pozwala uporać się z kunami raz na zawsze.
Naprawa dachu po kunie – o czym należy pamiętać?
Kuny są uporczywymi szkodnikami, które uszkadzają izolację poddasza, łącznie z membraną dachową i nierzadko nawet dachówkami. Konieczne jest usunięcie zniszczonej izolacji, naprawienie membrany, następnie uzupełnienie powstałych ubytków za pomocą wełny celulozowej. Na koniec montuje się odstraszacze kun, najlepszym rozwiązaniem jest metalowa siatka i elektryczny pastuch. W przypadku zastosowania celulozy nie ma konieczności demontowania całej połaci dachowej, co przekłada się na dużą oszczędność czasu i pieniędzy. Wystarczy wdmuchać ją pod ciśnieniem za pomocą przeznaczonego do tego sprzętu w miejsca zniszczone przez kunę. Zaletą celulozy jest ochrona nie tylko przed szkodnikami, ale też przed wilgocią i stratami ciepła. Jest to całkowicie bezpieczny materiał izolacyjny, prosty w aplikacji.
W Izolmax liczy się zadowolenie klienta – postaw na profesjonalizm pod każdym względem
Naprawę dachu po kunie najlepiej będzie powierzyć doświadczonym profesjonalistom. Firma Izolmax świadczy kompleksowe usługi – zaczynając od pozbycia się zwierząt, przez naprawę, po zabezpieczenie poszycia dachowego przed ponowną inwazją niechcianych gości. Fachowcy zajmą się zdemontowaniem pokrycia dachowego, łat, folii paroprzepuszczalnej, zniszczonej wełny mineralnej. Zostaną zabezpieczone wszystkie otwory okienne i drzwiowe, przez które kuny mogłyby przedostać się do domu. Firma Izolmax ociepli dach za pomocą piany otwartokomórkowej, zamontuje folie paroprzepuszczalne i blachy perforowane. Zadba też o łaty i kontrłaty, zamontuje ponownie pokrycie dachowe, zajmie się pracami porządkowymi i utylizacją powstałych odpadów. Co więcej, klient może liczyć na zajęcie się formalnościami związanymi z odzyskaniem należnego odszkodowania za poniesione szkody w związku ze zniszczeniem dachu przez kuny.
